Po kontroli bezpieczeństwa możesz „zaszaleć”, ale uwaga nie wszystko złoto co się świeci. W strefie wolnocłowej ceny nie zawsze są korzystniejsze. Jeżeli lecisz do krajów poza UE to faktycznie ceny są bardziej atrakcyjne niż w sklepach poza lotniskiem. Jak lecisz tylko z bagażem podręcznym, a potrzebujesz zabrać jakieś płyny w ilości większej niż 100 ml albo walizka pęka w szwach, a chcesz kupić jakiś prezent, to oczywiście nie masz za bardzo wyboru. Jedzenie czy napoje zazwyczaj też są dużo droższe niż w restauracji czy w kawiarni na mieście. Pocieszeniem jest to, że jedzenie na drogę można przygotować wcześniej i zabrać do torby jeżeli nie chcesz kupować nic na lotnisku. Na większości lotnisk dostępne są też kraniki z wodą do picia, więc wystarczy, że masz butelkę, a picie na drogę zapewnione.
Jeżeli będziesz coś kupować potrzebna Ci będzie przy kasie karta pokładowa.
Dla osób, które nie są zainteresowane zakupami na hali odlotów są miejsca, gdzie można usiąść, dla dzieci można poszukać kącika zabaw, a jeżeli chcemy w bardziej komfortowych warunkach oczekiwać na samolot, to możemy skorzystać (za dodatkową opłatą) z poczekalni biznesowej (korzystają z nich nie tylko pasażerowie klasy biznes).
W zależności od lotniska i linii lotniczej na około 30 minut przed odlotem kończy się odprawa, pojawia się komunikat (głosowy lub na ekranach), z którego wyjścia (gate) będzie odbywało się wejście na pokład (boarding).
Jeżeli jeszcze nie przeszedłeś kontroli paszportowej to warto się do niej udać jak najszybciej, bo tu też mogą być kolejki. Na wielu lotniskach są już stanowiska do samodzielnej kontroli granicznej, ale jest kilka warunków, aby z niej skorzystać (odpowiedni wiek, rodzaj paszportu, obywatelstwo). Po przejściu kontroli straży granicznej udajemy się do wskazanego wyjścia. Przy wyjściu ponownie może być sprawdzany rozmiar bagażu. Musimy też okazać dokument tożsamości i zeskanować kartę pokładową. Następnie udajemy się albo bezpośrednio do samolotu np. rękawem, czyli takim łącznikiem między terminalem, a samolotem, bez konieczności wychodzenia już na zewnątrz. Możemy również iść pieszo pod samolot ewentualnie jesteśmy dowożeni pod samolot autobusem lub kolejką. Sprawdź jeszcze na bilecie przydzielone miejsce. Na bilecie zazwyczaj też jest wskazane czy należy wchodzić do samolotu przednimi drzwiami czy tylnymi.
W większości linii lotniczych rodziny z niemowlętami lub małymi dziećmi mają zagwarantowane pierwszeństwo wejścia na pokład. Choć czasem warto poczekać, jeżeli wiemy, że nasze dziecko jest bardzo aktywne i nie potrafi usiedzieć w miejscu. W samolocie jest jednak ciasno, trzeba szybko zajmować miejsca. Na czas startu dziecko musi siedzieć przypięte pasami do opiekuna lub fotela i prawie nie ruszać się, co dla niektórych maluchów jest ciężkie do wykonania i może powodować frustrację.
Generalnie im sprawniej wejdziemy na pokład i zajmiemy swoje miejsca, tym szybciej samolot będzie gotowy do startu. Zdarza się, że w schowku nad siedzeniem nie ma już miejsca na twój bagaż, można położyć go pod siedzeniem z przodu lub poszukać miejsca w innych schowkach. W razie potrzeby poproś personel pokładowy o pomoc.
Następnie słyszymy komunikat personelu lotniczego witający nas na pokładzie oraz obserwujemy szereg procedur, które mają przygotować nas do startu. O procedurach przed startem, w trakcie lotu i podczas lądowania przeczytasz w kolejnym wpisie na blogu.